Jak internetowa zbiórka pieniędzy może odmienić czyjeś życie- 5 prawdziwych historii

Jak internetowa zbiórka pieniędzy może odmienić czyjeś życie- 5 prawdziwych historii

Zbiórka dla Oliwiera z SMA zakończona sukcesem!, Zbiórka dla schroniska udała się!, Wielkanocna zbiórka zakończona sukcesem! - to kilka z setek nagłówków, jakie znajdziemy, wpisując w wyszukiwarce internetowej hasło: zbiórka zakończona sukcesem. Za każdym z nich kryje się historia bólu, przerażenia, ale i nadziei, która pomogła osiągnąć cel. W świecie pełnym medialnych doniesień o wojnach, przemocy i rosnącym kryzysie, dobrze jest widzieć, że nadal potrafimy pomagać sobie nawzajem. Zajrzeliśmy za kulisy kilku udanych zbiórek, prowadzonych w serwisie Pomoc.pl, by lepiej poznać historie ludzi, którzy je uruchomili i dowiedzieć się, co zmieniły.

Bez granic- jak internetowa zbiórka pieniędzy przekracza bariery kraju i języka

24 lutego 2022 roku cały świat wstrzymał oddech na wieść o ataku na Ukrainę. W pomoc zaangażowały się głowy państw, instytucje prywatne, fundacje i zwykli ludzie. Każdy pomagał, jak mógł. W tym czasie w sieci pojawiło się mnóstwo zbiórek pieniędzy na rzecz Ukrainy. W serwisie Pomoc.pl zbierano na różne cele: zakup jedzenia i środków higienicznych, leków, ubrań i benzyny, by dotrzeć z transportem do zbombardowanych miast. Fundacja Politechniki Warszawskiej za cel wyznaczyła sobie zebranie 100.000 zł i przekazanie ich do Narodowego Banku Ukrainy.

Zdecydowaliśmy się przekazać środki do Narodowego Banku Ukrainy, bo to na miejscu, w Ukrainie najlepiej wiadomo, jakie były i są najpilniejsze potrzeby. - wyjaśnia Agnieszka Kapela z Biura Komunikacji i Promocji Politechniki Warszawskiej.


W zaledwie 6 tygodni udało się zebrać całą kwotę. Nie było czasu na niepewność i pytania, czy zbiórka się uda. Wojna nadal trwa. Wtedy nikt się tego nie spodziewał, ale wiadomo było, że pomoc musi płynąć bez przerwy i z wielu stron. Ktoś pomyśli, że jedna zbiórka niczego nie zmieni, ale jest wręcz przeciwnie. Równolegle na świecie powstawało i powstaje tysiące tego typu pojedynczych inicjatyw, które razem codziennie wspierają nadal walczącą Ukrainę.

W opisie różnych zbiórek często pojawia się komentarz: każda złotówka się liczy. Jestem przekonana, że tak właśnie jest, szczególnie w tak dramatycznej sytuacji, w jakiej rok temu znalazła się Ukraina. Kiedy zbiera się pieniądze na operacje czy rehabilitacje, zwykle znamy koszty i cel, do którego dążymy. Mam poczucie, że w przypadku wojny takie opisy czy szacowania stają się trudne, a właściwie niemożliwe. Liczy się po prostu pomoc.- dodaje Agnieszka Kapela.

Internetowa zbiórka pieniędzy jako ratunek dla chorych- historia Eweliny i jej rodziny

Wielu potrzebujących chciałoby poprosić o pomoc, ale zwyczajnie się boi. Ci, którzy uzbierali niezbędne środki dzięki zbiórkom pieniędzy online, również walczyli ze strachem. Beata Kramarz- Budziak, mama nastoletniej Eweliny, chorującej na cukrzycę typu 1, tak wspomina swoje odczucia przed założeniem zbiórki online:

Nie było nas stać na zakup pompy insulinowej, która jest wręcz niezbędna przy chorobie Eweliny. Mieliśmy sporo obaw, czy prosić o pomoc. Zwyczajnie się wstydziliśmy, ale tu przecież chodzi o życie młodej osoby, naszej córki. Lekarka doradziła nam zbiórkę, jako opcję pozyskania funduszy. Podstawowa pompa, która jest dofinansowana z NFZ-tu była zawodna. Niejednokrotnie Ewelina kładła się spać ze strachem, że nie obudzi się w porę w przypadku spadku poziomu cukru.

Wcześniej harmonogram dnia Eweliny przypominał rygor wojskowy: ścisła dieta, ważenie posiłków, rezygnacja ze słodkich napojów, pomiary cukrów 7 razy dziennie, przeliczanie i podawania insuliny. Dziś komfort jej życia zmienił się nie do poznania. Przede wszystkim wzrosło jej poczucie bezpieczeństwa, bo nowy sprzęt działa jak zdrowa trzustka, Stale monitoruje poziom cukru we krwi i w razie odstępstw go reguluje. Ewelina po raz pierwszy od bardzo dawna może pozwolić sobie na odrobinę beztroski i rzadsze myślenie o chorobie.

Siła ludzkiej dobroci- jak internetowa zbiórka pieniędzy zmieniła życie Włodka

Internetowa zbiórka pieniędzy zmieniła także życie Włodka. W wieku 19 lat stracił obie nogi. Został brutalnie pobity i wyrzucony z pociągu, by ostatecznie trafić pod koła nadjeżdżającego ekspresu. To zdarzenie zdeterminowało jego dalsze losy. Mimo upływu lat nadal towarzyszy mu ogromny ból fantomowy, a poruszanie się jest dla niego dużym wyzwaniem. Tylko dzięki protezom, może funkcjonować normalnie, żyć aktywnie, podróżować, wychowywać córkę. Włodek zdecydował się więc poprosić o pomoc poprzez internetową zbiórkę funduszy. Darowizny otrzymał od rodziny, przyjaciół i zupełnie obcych osób, które poruszył jego apel. W krótkim czasie udało się zebrać równowartość kwoty zakupu obu protez. Dzięki nim poprawił się komfort życia Włodka i osób mu najbliższych:

Mam wspaniałą żonę i moją ukochaną córeczkę. Właśnie dla nich chciałbym normalnie funkcjonować. Stąd powstała moja prośba o Waszą pomoc.

Protezy niestety co kilka lat trzeba wymieniać, a ich koszt to 40.000 zł. Rzadko kto może pozwolić sobie na ich zakup z własnych środków. W podobnych sytuacjach często jedynym rozwiązaniem jest cykliczna zbiórka pieniędzy. Jest mnóstwo osób, które chętnie po raz kolejny wpłacą darowiznę na ten cel.

Zbiórka online dla Gabrysia- od marzenia do rzeczywistości

O hojności ludzi wokół świadczy również zbiórka Pani Elizy Chudzińskiej:

Kwota, jaka była naszym celem, została osiągnięta! Przyczyniło się do tego wiele osób, których nawet nie sposób wymienić- bardzo wam dziękujemy. Dzięki waszej pomocy możemy leczyć naszego synka!

11-letmi Gabryś z powodu aktywnego antygenu HLA b27 cierpi na nawracające stany zapalne, które po kolei dotykają wszystkie organy. Zaczęło się od oczu, później choroba zaatakowała skórę. Szansą na zdrowie jest udział w specjalistycznym programie leczenia. Wiąże się to z licznymi wyjazdami do szpitali i niestety kosztami, które przerosły rodzinę. Decyzja o założeniu zbiórki w serwisie Pomoc.pl okazała się strzałem w dziesiątkę! Wiele osób zaangażowało się w nią. Codziennie udowadniał to rosnący słupek wpłat na stronie zbiórki. 100 tysięcy, które na początku wydawały się nierealne do zdobycia, zostały uzbierane w 3 miesiące. Dziś Gabryś jest w trakcie leczenia i ma szansę na normalne życie. Wszystko dzięki rodzicom, którzy wbrew lękom, zdecydowali się poprosić o pomoc.

Prośba o pomoc, która przyniosła sukces – historia Sylwii Sałamaj

Proszenie o pomoc nigdy nie jest łatwe. Wiąże się z wyjściem z naszej naturalnej strefy komfortu, w której czujemy się bezpieczni. Sylwia Sałamaj od lat walczy z chorobą Leśniowskiego- Cronha. Trudno jest mówić głośno o czymś tak bardzo intymnym. Sylwia mimo to zdecydowała się założyć zbiórkę online w serwisie Pomoc.pl. Dzięki wsparciu życzliwych osób już w niespełna 10 dni udało się osiągnąć cel.

Całe życie dziewczyny kręciło się wokół ruchu, a zwłaszcza tańca- jej największej pasji. Nagła choroba i przebyte operacje odcisnęły piętno na ciele Sylwii. Przyszedł moment, kiedy nie mogła pozwolić sobie na dłuższy spacer, gdyż ciało odmawiało jej posłuszeństwa. Zapytana o sukces zbiórki odpowiada:

Wszystko, dlatego, że mam wokół siebie tyle wspaniałych, hojnych osób! Są też tacy, którzy bardzo chcą, żebym wróciła już do pracy i znów prowadziła zajęcia z ich dzieciakami. To bardzo miłe. Czuć się potrzebnym.
Nie miałam wątpliwości, że zbiórka zakończy się sukcesem, ale nie spodziewałam się, że zbiorę całą kwotę w niespełna 10 dni. To było dla mnie największe zaskoczenie i radość. Czasem wyobrażam sobie tę setkę (ponad!) osób, które wysłały swoją cegiełkę. Stoję w środku olbrzymiego koła stworzonego przez tak wiele otwartych dla mnie serc. To piękne móc to widzieć w wyobraźni. Od razu czuję się zdrowsza.
Nie bójcie się prosić o pomoc. Być może sami będziecie mogli wesprzeć kogoś w przyszłości, jeśli teraz dacie taką możliwość innym wobec Was.


⁣Jeśli nie wiesz, jak poprosić o pomoc finansową online, poszukaj inspiracji w prawdziwym życiu. Bohaterowie naszego materiału skorzystali z finansowania społecznościowego w naszym serwisie, aby zebrać pieniądze na swoje potrzeby. Dziś ich życie wygląda o niebo lepiej. Wszystko dlatego, że postanowili zawalczyć o, to co dla nich ważne. Serwis Pomoc.pl powstał właśnie dla takich osób. Stworzyliśmy narzędzie, które w kilku prostych krokach umożliwia zakładanie zbiórek. Zaoszczędzony czas przeznacz na to, co najważniejsze- działanie. Udostępniaj zbiórkę, gdzie się da i poproś o to rodzinę i przyjaciół. Nie bój się prosić o pomoc- ona jest na wyciągnięcie ręki!